Wyrzyska Kolejka Powiatowa - Wirsitzer Kreisbahn Weißenhöhe

andrzej2110

umieć obsługiwać a posiadać prawko to 2 różne sprawy. Ja mam prawko tylko B ale głównie jeżdżę ciągnikiem T nie posiadam. A zdarzyło mi się prowadzić i stara Very Happy

Krzysiek

Nie obraźcie sie ,ale mi sie nie podobają wagoniki z 2 osiami wole wagony 4 osiowe jak w Żninie. Skład na mojej kolejce wyglądał by tak
Lyd2 lub Wls40 + wagon zamknięty + 1/2 wagoniki otwarte ,rzecz jasna że 4 osiowe. Very Happy

andrzej2110

2 osiowe tez majo swój urok. Zwłaszcza na małej kolejce

Lxd2 to za duży lok jak na taki skład. WSL150 w zupełności wystarczy. A nawet może być za dużo. Zależy od profilu lini.

Krzysiek

Poprawie szanownego kolege nie Lxd2 bo po 600mm nie da rady a dla tego Lyd2 ponieważ są tam górki pagórki a słabsza nie da rady poza tym Rumuny mają swój urok wyjaśniam dla czego nie lubie 2 osiowych , ponieważ są one jak dla mnie zbyt małe a 4 osiowe to co innego .

Grzesiek

Do składu z wagonem zamkniętym i 1-2 otwartymi najlepsza by była lokomotywa v10c, jest tańsza w eksploatacji mniej niszczy torowisko i jest mniej zawodna.

RadekO

hmm przypatruje się też dyskusji i w sumie to nie wiem co myśleć, na razie jestem na takim toku rozumowania, że albo to żart, albo wygrałeś na loterii.
Poważnie rzecz biorąc tak jak moi przedmówcy piszą to zgadzam się, że lepszym rozwiązaniem byłoby odrestaurować jakąś sieć, budynki po PKP.
Tutaj się nasuwa masa kłopotów (czytaj załatwiania z naszymi kolejami) bo ta instytucja z uruchomienia linii też ( z doświadczeń ) chciałaby jakąś korzyść materialną. To z dzierżawy gruntów, budynków, szlaku, może taboru itp.
Kolejną kwestią to odbiór torowiska, rewizja wagonów, loków lub też uprawnienia maszynistów, ubezpieczenia, badania ... - jejku tego jest masa.
Z tego co obserwuje to tabor na 750 jest bardziej urozmaicony i dostępniejszy w obecnych czasach, cóż 600 ma swój urok fakt Smile

Chciałbym być optymistą, ale jeżeli chodzi o tą kwestie to myślę sobie, że to walka z wiatrakami.
Na prawdę potrzeba grubej kasy, ba jakoś nie widzę zaangażowania w naszym kraju tego typu atrakcją turystyczną, co oczywiście nie przeczy temu, że jakaś gmina chciałaby lub ma takie plany. Owszem mają, ale co z tego jak nie ma na takie rzeczy dofinansowania lub innych środków.
Moim zdaniem to jeszcze nie dojrzeliśmy do tego, że koleje wąskotorowe to nasz narodowy skarb. Kiedy się obudzimy? Tego nie wiem...
Należy tylko brać przykład z zachodu a żeby nie takie zaangażowanie jak ma miejsce w Białośliwiu, Żninie, Koszalinie, Pionkach i innych, to ta machina turystyczna nie ma racji bytu.
Proste: Jeżeli nie weźmiemy się wszyscy do roboty to zostaną tylko fotografie i wspomnienia, a tutaj trzeba być realistą.

andrzej2110

RadekO

Masz racje, tylko wiesz pierwszy raz się spotykam z takim pomysłem na taką skalę i jestem przyznam szczerze w lekkim szoku.
Jeśli chodzi o pomoc techniczną i nie tylko, to jak najbardziej pomogę i mam nadzieję, że forumowicze też naszemu Koledze Krzysiowi.
Jestem jak najbardziej ZA takim przedsięwzięciem.

andrzej2110

W szoku to chyba każdy będzie kto przeczyta o tym pomyśle.
Obawiam się tylko o sprawy finansowe bo z tego co pisze kolega Krzysiek to on raczej nie dysponuje zbędną gotówko. Liczy na finansowanie przez gminę.

Krzysiek

Ja uważam tak .Szanuję wasze zdanie ,ponieważ lubię osoby , które mają coś do powiedzenia w ciekawej sprawie .Skoro ,,Unia,, tak się chwali ,że może dofinansować różnego typu inwestycje to czemu akurat by nie zainwestować w turystyczną kolej .Z odległością się jak na razie ogranicze do 5 km od Łabiszyna a w Niedzielę z kolegą Radkiem będę rozmawiał na temat tej kolejki .Uważam ,że gmina powinna się zgodzić jeśli chce się wzbogacić ,może dzięki temu inni pujdą w jej ślady i będziemy świadkami odradzania się kolei wąskotowych w Polsce.

Krzysiek

Tak myśle ,że uruchomienie takiej wąskotorówki to coś ok. 1 mln zł ,ale nie sprawdzałem nigdzie ile co będzie kosztować .Mogę też zrobić inaczej wąskotorówkę zbudować na razie na tej trasie o ,której mówiłem ,ale będzie ona miała rozstaw 750mm więc teoretycznie problem z taborem odpada.

andrzej2110

Ale zwróć uwagę ze np uruchomienie Sompolna jest kilka naście razy tańsze niż budowa od 0.
Odchodzi
- wykup gruntów
- niwelacja terenu
- budowa mostów/przepustów.
- zakup szyn, podkładów, przymocowań
- budowa torowiska
- budowa zaplecza technicznego
O czymś zapomniałem??
Budowa od 0 nie wiadomo czy kiedykolwiek się zwróci przy ruchu turystycznym. No chyba ze by był towarowy i to spory.
Poza tym budować od 0 a inna kolejka będzie niszczała?? Trochę nie teges...
Z budowo to trochę się spóźniłeś bo jak rozbierano torowiska w kolejach cukrowniczych to podkłady betonowe (750mm) był [link widoczny dla zalogowanych] (abo prawie za darmo)

Krzysiek

W tym problem ,że szanowny kolega nie był chyba w Sompolnie i nie wie jaka tam jest ruina ze wszystkich budynków poza dworcowym pozostały tylko zewnętrzne mury a torowisko zdjęte poza tym na niektórych mostach zamiast torów są teraz chodniki .

andrzej2110

Wiem ze budynki są zrujnowane ale jak nikt tym się nie zainteresuje to za 5 lat nie będzie śladu po wąskim torze.

Krzysiek

Mogę się tym zająć ,ale mówiłem ,że sam nie dam rady . Tory są potrzebne są jeszcze odpowiedni ludzie i pomoc w zorganizowaniu taboru .