Wyrzyska Kolejka Powiatowa - Wirsitzer Kreisbahn Weißenhöhe

RadekO · Wysłany: Pią 11:16, 27 Mar 2009 Temat postu:

Hej, no skromnym zdaniem mogę powiedzieć, że silniki diesla jak i benzyny nie stanowią dla mnie jakieś tajemnicy. Obawiam się że po 18 latach stania taki silnik może szybko się zniszczyć, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest rozkręcić go wyczyścić i złożyć. Druga kwestią jest czy aby na pewno blok i głowica są proste i nie będzie problemów z uszczelkami bo co chwile może je wydmucha. Tu już kłania się drogie planowanie.
A w rumuńskiej loko - motoryzacji są takie kwiatki Smile

konsultowałem się z jednym z byłych mechaników lyd2 (Białośliwie) niedawno to już wiem co nie co więcej. Smile

Łowca · Wysłany: Pią 12:22, 27 Mar 2009 Temat postu:

Jeżeli lokomotywa jest kompletna i do takiego postoju była odpowiednio przygotowana nie stanowi to problemu, instrukcja fabryczna mówi co dokładnie trzeba zrobić by przygotowac sprzęt do takiego postoju i jak go potem rozkonserwować.
Tabor w Dobrach stał od 2001 roku. Jakoś za specjalnie zakonserwowywany nie był, ale spuszczone ma absolutnie wszystko, chłodziwa, oleje, z każdej dziury, z przekładniami osiowymi włącznie.

lisiogonek · Wysłany: Sob 2:39, 28 Mar 2009 Temat postu:

Pewny nie jestem, ale te nasze rumuny stały raczej odstawione niejako z ruchu, I mają oleje pozalewane w silnikach i przekładniach. Bardzo wątpię żeby gdzieś tam było zupełnie sucho bez oleju, Niby lat tak wiele a pod pokrywami wszystko pięknie mokre od oleju, A co odpalania bez płyny chłodzącego: niezbyt wysilone silniki bez większego ryzyka przegrzania mozna na pewną chwilę uruchamiać (sam nieraz sprawdzałem na własnym aucie wyposażonym w silnik Diesla). A w Dobrach stoją loki które jeździły w Stargardzie Sczecińskim czy też gdzie indziej? Byłem na stacj Stargard Szczeciński Wąsk. i nigdzie tam nie widziałem budynku lokomotywowni...

jaku_z_jelcza · Wysłany: Sob 10:36, 28 Mar 2009 Temat postu:

Silnik bez chłodnicy można odpalić jeszcze inaczej. Żeby wyeliminować ryzyko powstania niebezpiecznych naprężeń w bloku a szczególnie w głowicy można silnik na czas próby chłodzić świeża wodą. Podłączyć wode z kranu do dolnego króćca od chłodnicy( powrót wody), zalać silnik, a woda niech się powoli wylewa górnym przewodem, lub po prostu zamiast chłodnicy podłączyć dużą metalową beczkę z wodą. Zagotowanie takiej ilości wody potrwa baaaardzo długo.

Łowca · Wysłany: Pon 9:04, 30 Mar 2009 Temat postu:

Lokomotywownie stargardzkiej części Pomorskiej KD były w Dobrach Nowogardzkich ( 2 klasy ) i w Ińsku ( 3 klasy ), plus na pograniczu z częścią gryficką było Resko ( 2 klasy ) ale ta służyła tylko jako warsztat naprawczy dla taboru z całej sieci - nie robiono tam przewozów tylko trzaskano rewizje taboru dzień w dzień, aż do likwidacji w 2 połowie lat 90tych.

Mylisz się w Stargardzie jest jednobramowa buda ( w dodatku chyba ex-normalnotorowa ). Nie wiem czy to służyło wogóle wąskiemu torowi, a jeżeli już to chyba tylko za coś w rodzaju "lokomotywowni zwrotnej" - choć ja osobiście stawiam na jedną ze służb jakie mieściły się w Stargardzie i używały swoich drezyn ( WDZ Stargard i WTCE Stargard ).

lisiogonek · Wysłany: Pon 21:32, 30 Mar 2009 Temat postu:

Prawdę mówiąc nie miałem dość dużo czasu aby zbadać teren dokładnie, a przy budynku stacyjnym nic takiego nie widziałem; stąd moje pytanie.
Trochę OT sie robi ale to nic...

jaku_z_jelcza

Mam pytanie. Czy silnik w jednej z lyd2 wygląda tak??

[link widoczny dla zalogowanych]

Bo jeśli tak, to części do takich silników można szukać w Nafcie w pile, niektóre widać z chodnika, stoją przy samym płocie , wyprzedają teraz te silniki, kiedyś były one głównym napędem generatorów, pomp płuczkowych, stołów wiertniczych. Mam tam teraz praktykę i niedawno miałem okazje odpalać taki silniczek. Niedoładowane V12 miały 350KM przy 1500 obr/ min a w nafcie przerabiali je i dokładali turbo, zmieniali tłoki, wtryskiwacze tak ze miały 450 do 500KM.

Zaniedługo wrzucę na youtube filmik z uruchomienia.

jaku_z_jelcza

Niestety nie na youtube bo strasznie zjadało jakość nagrania, ale podaje link do pliku na rapidshare

[link widoczny dla zalogowanych]

jaku_z_jelcza

Mam nadzieje że będzie okazja odpalić te lokomotywy, brak chłodnic to żadna przeszkoda, by je przepalić wystarczy beczka z wodą, będe miał czas po obronie czyli pewnie w lipcu. Więc jeśli nosicie się z takim zamiarem to dajcie znać, chętnie pomogę i załatwie jeszcze kogoś do pomocy.

mario

W galerii forum zamieściłem małą fotorelację z operacji wyciągania z lokomotywowni i transportu na górny poziom stacji lokomotywy Lyd2-56, której miałem okazję być świadkiem latem zeszłego roku. Aby zachować chronolohię wydażeń zdjęcia należy oglądać od ostatniego.

jaku_z_jelcza

A gdzie jest ta galeria bo nie mogę jej odnaleźć Smile

mario

Na samej górze strony głównej w prawym rogu obok zaloguj

RadekO

Dzięki super Fotogaleria wyszła i niektóre fotki to prawie jak z lat 80-tych.
Na 4 fotce od tyłu jest ten wagon, który w tym roku został wyremontowany i oddany do użytku.

jaku_z_jelcza

A możecie dorzucić fotki silników z tych lokomotyw?? Smile

(Lyd2)

RadekO

Na stronie Interloku masz wyjęty silnik z lyd2 Smile

[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj przedstawiony jest akurat silnik Henschel v12 i to jest coś podobnego jak masz na fotce wyżej tylko, że te są doładowane dwoma sprężarkami.
Poza tym są jeszcze silniki 6 cylindrowe rzędowe Polskie Henschel licencji Wola i Maybach, wolnossące bez doładowania i chyba ekonomiczniejsze niż V12 Smile

,
jak poszukam fotki to zaraz wrzucę.