Wyrzyska Kolejka Powiatowa - Wirsitzer Kreisbahn Weißenhöhe

lisiogonek

Bardzo się cieszę że podoba się Kolegom mój pojazd Smile

Ciąga dalszy opwieści ponieważ mam wolną chwilę czasu Razz

Jak widać na zdjęciach wygląda maszyny zmienia się z czasem, niektóre dźwignie zostały zmodyfikowane, jak i mechanizmy. Wczoraj maszyna przeszła najcięższą z dotychczasowych prób...jeździła kilkanaście minut po bardzo nierównym trawniku w przód i tył. Wreszcie udało mi się znaleźć słaby punkt! Co prawda nic się nie urwało ale potężne obciążenie wykazało nieprawidłowo obmyślone działanie naciągacza sprężynowego głównego łańcucha, który powodował przekrzywianie łańcucha, a ten w konsekwencji tego zaczął spadać z zębatek. Odłączyłem ten naciągacz blokując go w pozycji uniesionej do góry i maszyna o własnych siłach dojechała z powrotem do garażu. Po należnym wypoczynku (nie wiadomo kto się bardziej zmęczył; drezyna czy my Very Happy

) z rur i kątownika ułożyliśmy prowizoryczne torowisko. Wtedy dopiero zaczęła się zabawa! Oczywiście maszyna na ziemi dobrze sobie radziła (przełożenie robiło swoje), ale na tym prowizorycznym nawet torowisku silnik po prostu nie ma co robić! Z 16 biegów do 12 bez żadnego ale rusza z miejsca z dwoma osobami. Może to nie do końca tak mozna liczyć, bo pewna liczba przełożeń jest bardzo zblizona do siebie...ale i tak nawet na 16 biegu jak miał odpowiednio długi dystans to by ruszył. Wreszcie hamulec okazał się niezbędny; mało tego wyraźnie widać że przydałby się na drugiej osi. Z czasem na pewno powstanie ten hamulec. Obawiałem się przed tymi próbami ile osób zdoła uciągnąć drezynka. Na ziemi maksymalnie 4 osoby i już sprzęgło miało niewyróbę...nawet na 1 i 2. Na torze pięć osób weszło na maszynę (więcej nie udało sie namówić Wink

) i właściwie nie było to obciążenie nadmiernie odczuwane przez silnik i sprzęgło. Pewnie gdyby jechać w stronę Nieżychowa to na odcinkach pod górkę nie byłoby już tak łatwo, ale to bedzie przedmiotem testów w Białośliwiu. Bicie osi nie jest zbyt mocno odczuwalne...nie wiem czy to przez to że to nie jest sztywne torowisko. ale na razie wygląda OK. Amortyzacja jest potrzebna...przyglądałem jej się dość szczegółowo i uznałem że ławki podparte na amortyzatorach od ogara z jednej strony, wyłożone grubą pianką i obite skają powinny sobie poradzić z tym problemem.

Na koniec parę fotek:
próby na "torze"

"Drezynownia Kaźmierowo"

a tu krótki filmik z prób:
http://www.youtube.com/watch?v=EJTnyFFNDck

lisiogonek

Z dnia na dzień, wygląd drezynki się zmienia; oto dziś małe zdjęcia z wczorajszego wieczora:

przednia ławeczka:

"statyczne próby obciążenia Smile

" (w tym miejscu wielkie podziękowania dla mojej Rodziny) Smile

lisiogonek

Fotki z dnia 30 kwietnia br. :

lisiogonek

A oto zdjęcia z dnia 02,05,2009:

Dziś maszyna została przygotowana do jazd próbnych, została wyposażona w sprzęt do udrażnia szlaku jak i przeciwpożarowy; przy najbliższej okazji zawiozę ją do Białośliwia...na dziś wystarczy już pisania bo padam z nóg...

lisiogonek

W niedzielę 03,05,09' udało mi się przetransportować maszynę do Białołiwia. Próby na prawdziwym torze całkiem udane...choć parę elementów wymaga dopracowania. Fotorelacja z Białośliwia trochę później bo dziś naprawdę padam...

RadekO

http://www.youtube.com/watch?v=BIR5k_vE9o0

http://www.youtube.com/watch?v=kUjac2a8fVQ

http://www.youtube.com/watch?v=fYfmsceugjE&feature=channel_page

http://www.youtube.com/watch?v=PjC7CW5CbfQ

JUŻ JEST W BIAŁOŚLIWIU Very Happy

andrzej2110

http://www.youtube.com/watch?v=fYfmsceugjE&feature=channel_page ta obrotnica jest sprawna?? nie wiedziałem ze wogóle ona tam jest: [link widoczny dla zalogowanych]

RadekO

Tak obrotnica jest w pełni sprawna znajduje się na drugim z trzech poziomów stacyjnych za Parowozownią, służy do obracania wagonów, drezyn i lekkich lokomotyw (rumuna bez szans Wink

)
Służyła za PKP głównie do obracania drezyny która stała zaraz obok w pomieszczeniu z kanałem.

RadekO

http://www.youtube.com/watch?v=oiIQAyx3jLw

Pracująca obrotnica z drezyną Smile

lisiogonek

wjazd na obrotnicę jest z pierwszego rozjazdu przed stacją...rozjazd wymaga naprawy, jak zauważylismy...ale sama obrotnica jest OK Razz

lisiogonek

lisiogonek

W niedzielę 10 maja urządziliśmy przejazd testowy po całym szlaku + paręset metrów w stronę "10". O fotorelację poproszę kolegę Radka bo ja ma razie nie mam stałego dostępu dp kompa (awaria)

RadekO

Oto FOTORELACJA z przejazdu niedzielnego. Białośliwie - Nieżychowo
Cały czas powoziłem tą maszyną i muszę przyznać, że jest mocna i bardzo łatwa w obsłudze - rozwiązania podobne jak w WLS - 40/50.
Oczywiście bez przesady, nie słodzę teraz pod adresem konstruktora i głównego wykonawcy - owszem wyszły "kwiatki", (bo w końcu to były testy) teraz tylko wystarczą małe poprawki, malowanie i śmigamy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście Białośliwie - Kocik wszystko OK i zbliżamy się do Pobórki a tam ... niekontrolowany mały postój

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Awaria gaźnika - odkręciła się dolna pokrywka z pływakiem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedziemy dalej ...

[link widoczny dla zalogowanych]

"skręć w lewo!!!" "... nie w prawo!!!" Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nieżychowo

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wracamy...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych]

Chyba nie umiem zamieszczać skromnych fotorelacji, zawsze szkoda mi tak ładnych niezamieszczonych zdjęć i muszę je upublicznić.

Piotrek

Super drezyna!! Po prostu pięknie Smile

lisiogonek

Najlepszy moment był koło boiska w Nieżychowie...Podałem gwizdkiem sygnał odjazdu dla Maszynisty...a piłkarze rozgrywający mecz zdezorientowani przystanęli patrząc w moją stronę...aż mi sie głupio przez moment zrobiło...